zolnierzzlasu via Android
Coś o różowych
Sytuacja nr 1: kobitka przywozi do przedszkola dzieciaka fokusem, wysiada. Bierze małego i zamyka drzwi. Jak zamyka to klucze ma w ręku. Dużo kluczy, cały plik i szoruje nimi po drzwiach przy klamce. A co tam. Takiej dziury w lakierze nie widziałeś.
Sytuacja nr 2. Zaprowadzam dzieciaka do przedszkola, czekamy, dużo mamusiek dokoła. Mamuśki są głośniejsze niż dzieci. Dzisiaj były tylko dwie mamuśki, dziwnie dużo tatusiów przeprowadziło dzieci i
Sytuacja nr 1: kobitka przywozi do przedszkola dzieciaka fokusem, wysiada. Bierze małego i zamyka drzwi. Jak zamyka to klucze ma w ręku. Dużo kluczy, cały plik i szoruje nimi po drzwiach przy klamce. A co tam. Takiej dziury w lakierze nie widziałeś.
Sytuacja nr 2. Zaprowadzam dzieciaka do przedszkola, czekamy, dużo mamusiek dokoła. Mamuśki są głośniejsze niż dzieci. Dzisiaj były tylko dwie mamuśki, dziwnie dużo tatusiów przeprowadziło dzieci i








Odbiór