Do dziś nie mogę zapomnieć, jak typowa polska dziewczyna podarowala mi czarną tabletkę. Zerwała ze mną po 3 dniach "związku" mówiąc wprost, że nie chciałaby pokazywać się ze mną przy znajomych, bo utraciłaby cząstkę swojej reputacji. Powiedziała, że jej koleżanki mają przystojniejszych chłopaków, a ona nie chce być gorsza. Znaliśmy się od lat, kilkaset tysięcy wymienionych wiadomości, wspólne spotkania (oczywiście nie w gronie jej znajomych), charaktery połączone 1 do 1. Nie jestem
Codziennie ten sam widok - do MPK wsiada młoda dziewczyna, już chce siadać, ale w ostatnim momencie patrzy na moją przeciętną twarz, po czym zmienia decyzję i dosiada się do menela...
Nie jestem
6.5/10 to grubo poniżej przeciętnej.
Przecież się przywitalem