to badz gentelmenem i ugryz je w szyje ewentualnie powiesz ze jestes narkomanem i jestes uzalezniony od sexu i jedynym ratunkiem jest ona (trzymaj przy tym cos ostrego, zawsze dziala)
Pierwszy raz w sumie jestem na nocnej. Na 8 muszę oddać pracę, więc stukam jak głupi w klawiaturę a w przerwach zaglądam tutaj. Nawet tutaj miło. Taki spokój. Jak w Bieszczadach. Na dziennej człowiek się czuje jak tokijskim metro.