Niby normiki nie lubią słabych mężczyzn ale im coś zrobisz to jesteś kryminalistą i patusem np niby kobiety gardzą słabymi mężczyznami ale im wyj*biesz to dzwonią od razu na policję. Więc drogie normiki, powiedzcie mi, co oznacza bycie "silnym" bo ja już nie rozumiem, bycie miłym, ciężko pracującym nie, bycie patusem nie, to co w końcu trzeba zrobić? #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
@JacekJaworekToMojBohater: pokazuj swoją mową ciała jak bardzo gardzisz nimi, a zobaczysz jak ciekawy i silny się staniesz, tylko nie myl tego z gardzeniem ze strachu i odsuwanie się w cień od społeczeństwa, tylko tak legitnie uczestniczyć w tym cyrku jednoczesnej śmiejąc się z jego uczestników.
@JacekJaworekToMojBohater: bo nie o agresje tu chodzi, a o dominacje przez stoicki spokoj z nutka arogancji, badz obyty, a jednoczesnie miej te obycie w #!$%@? i rob po swojemu kiedy tylko chcesz XD taka odwrotna psychologia, zachowanie podchodzace pod narcyza-manipulanta, egocentryka z ladnym usmiechem kiedy walisz konia gdy wszyscy w sklepie patrza, a nikt nie zwroci ci uwagi, bo budzisz sympatie na twarzy- ciezko wytlumaczyc jesli lasce z bara dajesz -.-
Gdzie można sprawdzić z jakiego powodu wypowiedziano mi wojnę? Tak nagle z dupy obie frakcje słabsze ode mnie razem wzięte wypowiedziały mi wojnę. #civ6 #civilization6
@Czeczen2137: Dawno gralem w Civ, ale z tego co pamietam to podczas calej rozgrywki daja ci oznaki niezadowolenia, a potem wystarczy maly powod jak np za blisko wojska czy miasto ich granic.
Chciałbym przeżyć w życiu choć raz romantyczną relację. Swoistą komunię dusz, budzić się z myślą, że ktoś mnie oczekuje, zasypiać ze spokojem ducha. Przeżywać życie i doświadczać razem z nią, wzrastać i wspólnie funkcjonować. Mieć swoją przystań i w tej nie byle jakiej bliskości charakteru, nastroju - być szczęśliwym, nawet na chwilę... #przegryw
@sapibarruNig: A może przekuć te pragnienia w "Ale chcialbym kogoś kochać tak bym mógł przy nim spędzac kazda minute, robic te wszystkie mile rzeczy, a nie oczekiwac ze ktos bedzie robil je dla mnie" i potem takiego szukac, latwiej przekuc dzialania na kogos niz czyjes na siebie, ba nawet wiecej osiagasz poczynajac dzialania niz czekajac ze sie samo cos rozwiaze, tak chyba dzielimy tych co wygrywaja na tych co przegrywaja -
Zdałam sobie sprawę, że nadal nie poradzilam sobie z żałobą po tacie. To już 6 lat spychania tematu w głąb siebie. A gdy pojawiaja się problemy czuje sie jak drzewo bez korzeni,jakbym sił nie miała.jak tato żył to wiedzialam, że zawsze wszystko się poukłada, że mnie obroni przed złem, doradzi. Teraz czuje jakby ktoś mi energię zabrał. Porzadkuje sprawy po spadkowe i wszystko mnie przerasta. Przejmuje sie czyms czym racjonalnie przejmować się
Rzucam, rzucam jaranie X2. Ja tam mam, że jak wiem, że pora coś rzucić to rzucam. Z fajkami nie mam tego problemu bo rzucałem, wracałem, rzucałem... Ostatnio nie paliłem rok i wróciłem "z ciekawości czy dalej smakuje", od 2 dni znowu nie palę i o dziwo palić mi się nie chce. Gorzej z mj...
W ogóle to śmieszne bo za mj nigdy nie byłem jakoś specjalnie. Z 3-4 lata temu sporo
@porterhouse: MJ to temat rzeka, jednemu pomaga, innego sciaga w dol. Ty po prostu w zyciu stanąłes w miejscu, gdy nie mamy motywacji, potrzeby wewnetrznej do osiagniecia danego celu po prostu osiadamy, uzywka sama w sobie nie jest problemem, okresl czemu ja stosujesz, co ci daje dobrego, a co zabiera, wszystko ma dwie strony, dualizm natury jest w kazdym aspekcie naszego zycia. Dodatkowo jesli uwazasz iz jest ona dla ciebie zła,
@Dyspenseria: Dokładnie tak, tak jak piszesz o gronie ludzi, to tez ryje beret jesli twoi znajomi sa przeciwnikami, ktorzy nie potrafia otworzyc umyslu, a sami katuja sie alko, 10 kawami, 4h treningami czy jedzeniem cukru do choroby typ 2. a Ciebie za palenie marginezuja... Jak sie zrozumie juz, ze to ty piszesz scenariusz i zyjesz zgodnie ze soba, po prostu od tak, przestajesz oceniac, demonizowac, zero-jedynkowac i w koncu zyc bedac
@porterhouse: jak sie czujesz tak #!$%@? w tym co dzis robisz, to zastanow sie co zrobiles tak totalnie dla siebie przez ten rok, bo wiesz trzeba dbac o siebie i nie mowie tu o jakis #!$%@? rzeczach, tylko np czy posprzatales sobie mieszkanko tak by czuc ze masz porzadek na bani, czy wykonales jakas prace, ktora dala ci poczucie spelnienia, spokoju, czy nie odlozyles tych kilku obowiazkow np na miesiac, a
Więc drogie normiki, powiedzcie mi, co oznacza bycie "silnym" bo ja już nie rozumiem, bycie miłym, ciężko pracującym nie, bycie patusem nie, to co w końcu trzeba zrobić?
#przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow