@BlackpillNaCalego: Nie sądzę żeby istniała takowa. Współpracowników się nie wybiera i w każdej pracy są różni ludzie. Większą liczbę przegrywów (chociaż to zależy kogo tak nazywasz, bo są też wegetujący npce niebędący niespełnionymi nieatrakcyjnymi facetami) można spotkać w takich zawodach, których normictwo nie chce wykonywać, np coś z odpadami, listonosz, mcdonald.
Odpadłem wczoraj w nocy. Po permanentnym złamaniu punktu 4. zastanawiałem się czy mimo to kontynuować nofap, lecz odezwało się ciśnienie kumulowane przez te wszystkie dni i najzwyczajniej w świecie odpuściłem. Nie jestem zły na siebie ani zawiedziony, byłem świadomy tego co nastąpi później. Satysfakcja by była większa, gdyby powtórzyć wyczyn sprzed roku, ale 21 dni (od 31. października) to też dobry wynik. Gdyby wytrzymywać tyle co jakiś czas (częściej niż raz w
@Isildur: Mordo, Biblia to nie książka medyczna. Podejrzewam że nie wszyscy tutaj są wierzący, a religijność to sprawy subiektywne i odwoływanie się do przypowieści biblijnych to nie argumenty.
@gooway: Łeee myślałem że jesteś nieruchający. Nie rozumiem sensu brania udziału w takim challenge'u skoro robisz praktycznie to samo, tyle że z kobietą.
Ale mnie nosi cały dzień. Okres podwyższonego testo chyba przyszedł wcześniej niż myślałem. Najbliższy tydzień będzie najcięższy, ale o to chodzi żeby to przetrwać.
@MrocznyZiemniak: Mów za siebie, ja się nie męczę, tylko zajebiście się bawię. Trzeba mieć umiar i dobrze dobierać filmy. Oczywiście nie w listopadzie.
Na razie luz, ale okres podwyższonego testo (2 tygodnie challenge'u) się zbliża, wtedy będzie ciężej. Swoją drogą ten challenge musi być najtrudniejszy kiedy jesteś nastolatkiem, bo później to już nie to samo ciśnienie jest. A pod komentarzem pod wczorajszym postem miałem 7 lajków ( ͡°͜ʖ͡°)
@Isildur: Ok, nie ja prowadzę ten challenge, zasady też nie ja pisałem, więc niech tak będzie. Po prostu jako niski zakolak bez partnerki uważam, że to trochę żałosne jak ktoś posiadający partnerkę pisze że ma ciśnienie i mu ciężko, ale różowa na posterunku itp. albo pyta czy jak partnerka zjedzie na ręcznym to czy to się liczy. I nie chodzi o to, żeby komuś źle życzyć bo ma coś czego
@Isildur: Aha spoko. Takie ,,trollowanie" to często oznaka kompleksów, chociaż trollowanie ogółem nie zawsze, ale w takich miejscach jak to raczej tak. Widziałem takich trolli, którzy poświęcali naprawdę ogrom własnego czasu na bezbekowe i bezsensowne wpisy, albo na granie kogoś zupełnie innego. Jeśli chodzi o ten drugi przypadek to byłem ofiarą takiej osoby, co pochłonęło ogrom również mojego czasu. I nerwów.
Powtarzam się, ale szkoda że nie będę miał lajków, bo nie nie napiszę że poległem (bo nie poległem) i nie wyleję swoich żali na temat swojego s----------a.