Zobaczyłem se w powiatowym ofertę pracy na stanowisko sprzedawcy w sklepie z elektroniką. Nawet bym se złożył tam cv, ale boje się, że spotkam kogoś z mojej szkoły, kogoś mi znajomego i będą mnie wypytywać czemu tak skończyłem, dlaczego wróciłem z wojewódzkiego do zadupia. Może to nic takiego ale z moją fobią społeczną to mnie dołuje i blokuje. ehh #przegryw
nigdy nie będzie moja(╥﹏╥), mam za jasną karnację i nie jestem z erazmusa. Na śniadanie jem cebule, na obiad ziemniaki, a od święta idę na obiad do restauracji z kebabem
Chciałbym zarabiać na czyściocha 6k netto, wynająć w mieście kawalerke tylko dla siebie, i pocałujcie mnie w dupe normictwo tyle mnie wystarczy #przegryw
hmm, muszę przygotować prezentację do szkolenia, sauna i może zmuszę się do bieganka. Wszystko samotnie... bo po kasa jak nie ma się nią z kim podzielić...
@Pudzilla4545: dziękuje, Tobi to moja ulubiona postać z uniwersum. Identyfikuje się z jego słowami "jestem nikim i nie chce być kimkolwiek" - od siebie bym dodał "bo jestem gównem"
@Pudzilla4545: "In this world, wherever there is light - there are also shadows. As long as the concept of winners exists, there must also be losers. The selfish desire of wanting to maintain peace causes wars, and hatred is born to protect love - Madara
@Pudzilla4545: o kilka klas wyżej niż ototsuki... Czasem sobie wyobrażam że jestem tobim i teleportuje się do domu, albo że mnie przenikają inni ludzi. Że jestem nietykalny na ten cały burdel życiowy, że mam w sobie tyle siły że walcze z jednocześnie z naruto i sasuke. Ale później sobie uświadamiam że... jestem nikim, i tak nisko upadłem że fantazjuje o tym że jestem postacią z bajki...