Nie wiem, czy pani wie, ale to ja wykończyłem caracale. Znam się na tym, znam się na śmigłowcach, znam się na lotnictwie. Pamiętam, jak przeczytałem o tych caracalach, o tym, że polski rząd zamierza je kupić, to mi włosy stanęły dęba. Markowi Pyzie w piśmie „wSieci” powiedziałem, że to jest przekręt, że Polska nie może tak strasznie przepłacać – i się zaczęło. To był kwiecień 2015
@willard: Może chodzi o te budowane z Ukrainą? ( ͡º͜ʖ͡º) Albo może po prostu jeszcze tam nie był, bo nikt go nie zaprosił, jest tylko prezesem rady nadzorczej
-Był pan w Smoleńsku? -Nie, nie byłem. -Dlaczego? -Nie miałem możliwości. Nikt mnie tam nie zaprosił, nikt mi tego nie zaproponował.
W najnowszym filmie Podkomisji Smoleńskiej, we fragmencie traktującym o rozpadaniu się samolotu w locie słyszymy "Ostatnimi zapisami tego lotu są parametry zapisane w FMS z godziny 8:41:04 i 8:41:05, samolot znajdował się wówczas kilkadziesiąt metrów przed miejscem pierwszego kontaktu z ziemią na ostatniej zanotowanej wysokości 6,8m nad poziomem pasa."
Właściwie ciężko byłoby się do tego przyczepić gdyby nie forma, sugerująca nagłe wyłączenie/zniszczenie komputera,
@umowiony_znak_sygnal: Jeżeli bezpośrednią przyczyną tragedii był wybuch w kadłubie, który zdarzył się w "okolicach" ostatniego zapisu FMS, a który m. in. oderwał od kadłuba i odrzucił do tyłu fragment ogona ze statecznikami, to wszystko się nadal zgadza. Ogon upadł w pobliżu miejsca zapisu i wyrytej przez siebie bruzdy, druga bruzda nie pochodziła od skrzydła (cytowałem już http://podkomisjasmolensk.mon.gov.pl/plik/file/Prezentacja_SKON.pdf ), a reszta szczątków samolotu poleciała tam, gdzie je pęd oraz siły aerodynamiczne zaniosły
Jeżeli bezpośrednią przyczyną tragedii był wybuch w kadłubie, który zdarzył się w "okolicach" ostatniego zapisu FMS
@krzychol66: Bezpośrednią przyczyną tragedii było zahaczenie o drzewa. Wybuch w kadłubie, jeśli rozegrał się w miejscu ostatniego zapisu FMS, czyli max 0,5s przed kontaktem z ziemią, nie miał już absolutnie żadnego wpływu. Katastrofa i tak musiała nastąpić nawet gdyby samolot nie był w locie odwróconym.
Dlaczego wybuch w kadłubie miałby odrzucić do tyłu cały jeden
Zdaniem podkomisji rozpadanie się samolotu w locie zapoczątkowała awaria pierwszej instalacji hydraulicznej, lektor w pokazanym filmie mówi o gwałtownym rozszczelnieniu i mogących się przez to pogłębiać trudnościach w pilotażu. Skąd taki pomysł? Jedynym źródłem informacji o ewentualnej niesprawności instalacji jest polski rejestrator ATM-QAR, który zapisuje nieprawidłowości w pracy tych systemów. Jeśli w którejś
@BionicA: Myślałem, ale po połączeniu to byłaby jedna wielka ściana tekstu której nikt by nie przeczytał. No i pewnie zaraz by się zleciały różne bojówki.
Obejrzałem film podkomisji i mam kilka wniosków. Po pierwsze widać wpływ odnalezienia nowych, nieznanych materiałów pół roku temu, tj. stenogramów z wieży. Dodajmy nieznanych dla podkomisji, bo komisja Millera je badała, były też ogólnodostępne w internecie przed sensacyjnym ogłoszeniem ich odnalezienia przez Macierewicza i zapowiedzią wielkiej publikacji (która to nie nastąpiła). Ewoluowała też teza wybuchu, skoro nie mamy śladów wybuchu, to znaczy, że był to wybuch nie pozostawiający śladów, bo przecież wybuch
SPIS TREŚCI: CZĘŚĆ 1: ORGANIZACJA CZĘŚĆ 2: TAJEMNICZY IŁ CZĘŚĆ 3: PODEJŚCIE TUPOLEWA CZĘŚĆ 4: ODEJŚCIE
CZĘŚĆ 2: TAJEMNICZY IŁ
1) "Lot iła był "tajemniczy"" pierwszy raz słyszę, żeby było tam coś tajemniczego. Od początku mówiono, że wiezie samochody dla delegacji. Jest to też w stenogramach.
2) "Pilot Iła zeznaje inaczej, że został poproszony o ocenę funkcjonowania sprzętu radiotechnicznego i systemów świetlnych" Czy to się kłóci jakoś
@umowiony_znak_sygnal: Np. z zeznań Wosztyla jako naocznego świadka. Który twierdził, że Ił znalazł się kilka metrów nad pasem i miał warunki do lądowania. Gdyby chciał, to by przyziemił.
@umowiony_znak_sygnal: Wosztyl pisał o tym na twitterze w ciągu ostatnich 2 tygodni. Mam trochę mało czasu na szukanie, więc przyjmij moje przeprosiny.
SPIS TREŚCI: CZĘŚĆ 1: ORGANIZACJA CZĘŚĆ 2: TAJEMNICZY IŁ CZĘŚĆ 3: PODEJŚCIE TUPOLEWA CZĘŚĆ 4: ODEJŚCIE
CZĘŚĆ 3: PODEJŚCIE TUPOLEWA
1) "Załoga Tu-154 ustaliła jasny plan działania, jak nie będzie pogody to odejdą w automacie na drugi krąg" Pogody nie było, bo minima kapitana dla tego typu lotniska to 1200m (gdyby miał ważne uprawnienia), a przed lądowaniem dostał od załogi Jaka informację "Arek, teraz widać 200". Zgodnie
Komenda pada na wysokości 90m, ale NAD ZIEMIĄ, w tym momencie samolot był już tylko 40m nad płaszczyzną pasa.
@umowiony_znak_sygnal: Nie jest jasne, czy 90-100m nad ziemią, czy nad pasem. W filmie nie jest to sprecyzowane, a inne analizy (choćby z Konferencji Smoleńskich) mówiły o 100 m nad pasem.
To nie jest bezpieczna wysokość, jeśli samolot opada prawie dwa razy szybciej niż powinien (6,2m/s zamiast 3,41m/s),
@krzychol66: Pomyślmy, gdyby to było 90m nad pasem, to przez późniejsze sekundy zamiast wytracić 39m musiałby wytracić 90m, tak? Hm, sugerujesz, że prędkość pionowa była ponad dwa! razy wyższa od dwa razy za dużej?! To oznaczałoby też, że tak naprawdę gdzieś do 80m nad pasem Tupolew był na prawidłowej wysokości zanim nagle zaczął gwałtowny upadek. Twierdzisz, że kontroler prawidłowo sprowadzał jeśli chodzi o wysokość względem ścieżki i miejsce decyzji? Pytam bo
SPIS TREŚCI: CZĘŚĆ 1: ORGANIZACJA CZĘŚĆ 2: TAJEMNICZY IŁ CZĘŚĆ 3: PODEJŚCIE TUPOLEWA CZĘŚĆ 4: ODEJŚCIE
CZĘŚĆ 4: ODEJŚCIE 1) "Samolot zaczął odchodzić na wysokości bliższej latarni, obok której wg świadków przeleciał na wysokości ok 10m i wciąż się wznosił" Tak, i ściął na wysokości 10m wierzchołek pierwszego drzewa. Przez kolejne 244m samolot wznosił się, ale robił to wolniej niż wznosił się grunt i w rezultacie znalazł
Przez kolejne 244m samolot wznosił się, ale robił to wolniej niż wznosił się grunt i w rezultacie znalazł się zaledwie 4m nad ziemią, kosząc przy tym krzaki i drzewka i gubiąc co nieco. Po tych 244m uderza w brzozę Bodina.
Rok 1940, 2 australijskie bombowce zakleszczone po zderzeniu w powietrzu, silniki dolnego wciąż pracują, pilot górnego decyduje się pozostać w maszynie i lądować na brzuchu. Oba samoloty odremontowano. Pilot trafił później na wojnę w Europie, został odznaczony, wrócił i potrącił go autobus.
@McSayerPL: Jeśli masz na myśli patriotyczne gloryfikowanie Polski, to wydaje mi się, że nie o to chodziło. Mogę się mylić, ale to raczej coś na kształt:
Przed zapowiadaną na czwartek publikacją podobno nieznanych i szokujących nagrań z wieży w Smoleńsku, proponuję zapoznanie się ze starym stenogramem, publikowanym przez komisję Millera. Poniżej wybrane wypowiedzi, wzbogacone o komentarz i opisy sytuacji w jakich padają, jest też odpowiedź na...
moja krótka analiza filmu z wypadku (chyba nikt jeszcze nie robił):
1:28 - śmigłowiec podnosi operatorów do góry, kolejno 1,2,3,4... śmigłowiec przesuwa się do przodu szarpiąc linę, 5 trafia na barierkę nogami, 6 zostaje pociągnięty do przodu, leci z nadbudówki na szczupaka i uderza w barierkę. Zaczyna się akcja ratunkowa 1:50 - 4 stoi na nabrzeżu, 5 stoi na barierce, 6 leży na pokładzie 1:59 - 6 zostaje wypięty z liny, między
@badtek: Żołnierze w tym przypadku są tylko przewożonym towarem i mają znikomy wpływ na przebieg zdarzeń, ani nie zatrzymają śmigłowca rękami, ani nie wypną się na zawołanie, wie to każdy kto kiedykolwiek miał do czynienia z technikami linowymi - wisząc musisz podnieść cały swój ciężar, ale nawet będąc na ziemi chwilę to zajmie, w 3:10 widać jak no.1 się wypina. Zawiniła chyba przede wszystkim komunikacja i załoga śmigłowca. Obserwator siedzący w
@zourv: mogłaby, i tak nie zdążyłyby jeszcze wejść do służby, ale mogłaby. Mogłaby też czepić się charakteru pokazu, jego organizacji itd. ale najlepiej jak wszyscy będą siedzieć cicho. Lepiej dla Polski i lepiej dla Gromu, a już w szczególności w pobliżu AM, żeby znowu nie zaczął biegać po prokuraturach jak po Nangar Khel.
#heheszki #gfycat #brudnaszyba
źródło: comment_JNiUOvmSsL91rhjjcEPmMojPpYH7WNxB.jpg
Pobierz