To uczucie, kiedy masz domek w górach po dziadkach i zaoszczędziłas za granicą na calutki rok neetowania. Tak, tak, moi drodzy, 12 miesięcy. Drewno do kominka właśnie mi wujaszek zawiózł. Budżet skromny, bo 3k na miesiąc, ale tyle mi w zupełności wystarczy, bo kompa mam i wszystko, co do życia potrzebne, nawet światłowód (ʘ‿ʘ)
Mój plan na ten neet jest taki: 1. Dużo gotować i jeść pyszności. 2.
Żona mi zrobila awanture że przed snem i rano ogladam zdjęcie jakiejś innej.
Odpowiedziałem: zobacz jak pokrzywdzona przez życie jest ta osoba, spać do 12 potem fotka i tydzien wolnego jeszcze to zdjęcie w jakimś strasznie biedym miejscu parasole z trawy.
Pogodzilismy się i od teraz razem będziemy oglądać to zdjęcie.
A teraz szczęśliwie pakuje wiosła do kutra i wypływam odławiać makrele z Bałtyku. Jutro weekend wiec wolne tylko 8h na taśmie
@spreparowany: kolego ale wiesz jak to dziala? gdyby nie wasze spamowanie tym ryjem to bym nie wiedzial kto to jest i w zyciu bym pewnie sie nie dowiedzial, zobaczy to 1000 osob z czego 100 to bedzie spermiarze idacy na jej ig czy tam tiktoka i zostawiajacy subka, brawo - przyczyniles sie do tego ze dalej spi do 12 :))
Promka na górską chatkę na #airbnb - dla 3 pierwszych gości jedyne 77 zł za dobę. Nie ma za co.
(więcej w komentarzu)
#wakacje #heheszki #humorobrazkowy #januszebiznesu