Postanowiłem z ciekawości zrobić mały risercz i odnaleźć gdzie naprawdę mieszka Wojciech Cejrowski. Użyłem głównie informacji z jego książki o Arizonie. Udało mi się ustalić co następuje: -po sloganie reklamowym firmy, którą prowadzi jego kumpel z miejscowości dotarłem do jej rzeczywistej nazwy - jest zarejestrowana w Dallas (TX) -za grafikę na okładce odpowiada grafik z Teksasu -niektóre fotografie zdradzają swoje lokalizacje - wszystkie miejsca, za wyjątkiem jednego w Nowym Meksyku, znajdują sie w Teksasie -Cejrowski opisuje, że w jego miejscowości jest tylko jeden diner (restauracja), a numer jeden w karcie stanowi gumbo. Gumbo to kulinarna wizytówka Luizjany, która graniczy z Teksasem od zachodu. -Słyszałem jakiś wywiad z Cejrowskim kiedy zaczął się lockdown i mówił, że są problemy z lotami do Europy i musiał najpierw dojechać samochodem do Atlanty (GA), a stamtąd polecieć do Amsterdamu. Podróż do Atlany z Teksasu to niezła wyprawa (w dodatku samochodem), a z Arizony to już podróż na drugi koniec kraju. Sądzę, że mieszkając w Arizonie można było bez problemu polecieć do Europy z sąsiedniej Califonii.
@inan: Ja wiem, że od tematu czasu trochę minęło, ale niech mi ktoś poda jedną, jedną jedyną osobę która ma 100% szacunek, nikt nie hejtuje itp itd? A co do Pana Wojciecha to to co mirki sobie tam wystukały i 'masakrowały" to tylko odbytniczy wysryw, nic poza tym. Nie od dziś wiadomo, że ludzie robią wszystko byle kogoś szkalować itp i nie od dziś wiadomo, że mirki w tym wiodą
XDDD Ładna odklejka, ale jak zacznę tłumaczyć to skończy się na tym, że będę pisał wszystko po kilka razy żebyś zrozumiał, ale koniec końców i tak tego nie zaakceptujesz, cóż. Co do USA to widocznie o 30 lat za mało pomieszkałem w USA i muszę uwierzyć Ci na słowo. Przecież tak gadała lewizna przy wybieraniu Trumpa i tak gadała prawizna przy wybieraniu bidena, a Ty zszokowany bo w tych czasach gdzieś plakatów