Zamierzam wyjechać szukać roboty jako spawacz #zagranico. Niemcy, Holandia, Belgia, Austria, Skandynawia - wszystko jedno. Mam ok. rok doświadczenia w smarkaniu jakiś prostszych rzeczy migiem i tigiem, raczej czarnuch, ale nierdzewka też bywała. Papiery są, auto, angielski i niemiecki bez problemów.
Jak tam teraz jest z robotą w branży po kryzysie? Jakie stawki na uop, jakie na gewerby? A może ktoś ma jakiś namiary? Towarzysze, pomożecie?
@fishchip: Troche szkoda, ale od czego jest adflo. Na pewno nie jest to dla mnie robota na całe życie, ale i tak chcę sobie jeszcze troche w tym posiedzieć. Potrzebne mi to.
Ja tam nie chce jechać po jakąś kosmiczną kase, wiadomo że to w sumie dalej początki. Chodzi mi po prostu o normalną robotę za normalne pieniądze i trzaskać dalej doświadczenie. Normalne pieniądze tzn. nie 12E jak przez januszo-agencje, ale też wiadomo że 30 się za pachwinki nie dostanie.
No to jeśli rzeczywiście okaże się że wszędzie jest tak jak piszesz to nie pozostanie mi nic innego jak tylko wiać z tej branży. Ale to przykre że człowiek siedzący w ciężkiej i szkodliwej robocie pracuje za tyle co kurier ubereatsa na rowerku.
Zamierzam wyjechać szukać roboty jako spawacz #zagranico.
Niemcy, Holandia, Belgia, Austria, Skandynawia - wszystko jedno.
Mam ok. rok doświadczenia w smarkaniu jakiś prostszych rzeczy migiem i tigiem, raczej czarnuch, ale nierdzewka też bywała.
Papiery są, auto, angielski i niemiecki bez problemów.
Jak tam teraz jest z robotą w branży po kryzysie? Jakie stawki na uop, jakie na gewerby? A może ktoś ma jakiś namiary?
Towarzysze, pomożecie?
#spawanie
Ja tam nie chce jechać po jakąś kosmiczną kase, wiadomo że to w sumie dalej początki. Chodzi mi po prostu o normalną robotę za normalne pieniądze i trzaskać dalej doświadczenie.
Normalne pieniądze tzn. nie 12E jak przez januszo-agencje, ale też wiadomo że 30 się za pachwinki nie dostanie.
Można spytać gdzie siedzisz?
Ale to przykre że człowiek siedzący w ciężkiej i szkodliwej robocie pracuje za tyle co kurier ubereatsa na rowerku.