R. Gwiazdowski polemizuje z autorem książki "Dziecięca choroba liberalizmu"
"Przeciwnicy liberalizmu dzielą się na tych, z którymi nie warto polemizować i na tych, z którymi polemizować trzeba. Przebiegłość Rafała Wosia w zwalczaniu liberalizmu jest tak niebezpieczna, że nie sposób na nią nie reagować" - nagranie audycji radiowej w Klubie Trójki.
z- 275
- #
- #
- #
- #
- #
jeżeli z nich korzystasz (bezpośrednio lub pośrednio), powinieneś uczestniczyć w ich opłacaniu
z polską mentalnością ciężko wyobrazić sobie brak przymusu podatkowego ... to dlatego jesteśmy 'zmuszani'
pewne dobra zostały uznane przez naszych przedstawicieli w Sejmie za publiczne - na które składamy się wszyscy ... i ta sytuacja jest tego konsekwencją
za usługę wypożyczenia samochodu każdy płaci osobno, za usługę obrony wojskowej płacimy wspólnie
na początku lat 90tych w Polsce było bardzo dużo wolnego rynku, jeżeli wg. Gwiazdowskiego wtedy nie było wystarczająco liberalizmu to kiedy był/będzie ?
podatki za pracę nie zabierają większości dochodów, to jest korwinowska manipulacja (liczenie podatku w stosunku do zarobków netto zamiast do zarobków brutto)
za te podatki dostajesz dobra publiczne (za ZUS - ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i rentowe)
minusem jest to że nie masz wyboru które usługi nabywasz
czy jesteś za istnieniem monopoli i oligopoli ?
powiedz mi jak państwo dba o stworzenie barier dla monopolu Facebooka ?
rodzice płacili podatki na naszą edukacje, a my płacimy na edukację następnego pokolenia
wtedy nie będziesz już musiał płacić podatków (poza VAT i akcyzą), będziesz miał swój raj
... czemu walczysz z podatkami zamiast z patologiami będącymi konsekwencją demokracji ?
'masakrowanie lewactwa' w tym przypadku nie nastąpiło ... dlatego dostał minusa
też nie podpisywałem umowy międzypokoleniowej ... ale skoro otrzymałem edukację nie płacąc za nią osobiście ... to nie mam nic przeciwko żeby ktoś również otrzymał edukację za moje pieniądze