Kilka szczegółów uzupełnienia, bo to ja popełniłem owe wypociny o kursie z MyTaxi.

Aby było czysto:
- nie znam @typowy_burak_z_bmw, albo znam, ale nie jestem świadom, że jest to ta osoba.
- nie jestem klientem Ubera ani nie współpracuję z tą firmą
- nie działam na zlecenie żadnej korpo taksówkowej ani komunalnejPokaż całość

Update:

- kontaktowała się ze mną telefonicznie pani z MyTaxi - bardzo sympatyczna i konkretna rozmowa
- przegapiłem mail od nich otrzymany następnego dnia po zgłoszeniu - uznałem to za odpowiedź automatu, a stał za tym żywy człowiek, więc poszła poprawka w poście a MyTaxi dostaje punkt za czas reakcji
- zaproponowali zwrot całej kwoty za przejazd - podziękowałem, powiedziałem, że interesuje mnie tylko wyliczona przeze mnie nadwyżka

@BoyNamedSue: Nigdzie nie napisałem, że taksówkarze in general to oszuści. Opisałem konkretną sytuację. Od dawna nie jeżdżę taksówkami, ale wspomnienia ze starych, gdy zdarzało mi się to całkiem często, mam całkiem pozytywne.

@PrinsFrans: Miałem wcześnie pociąg powrotny, zależało mi aby załapać jak najwięcej snu. 15 minut taksówką vs 1.5h kommiejem w słabo znanym mieście - stwierdziłem, że 50pln na taksę warto, aby pospać dłużej.

@zortabla_rt: - Valsary z Yansa ;D

Zawsze chciałem mieć takie evil gogle!

@worldmaster: Żarty żartami, ale był to jeden z powodów, dla których zdecydowałem się w miejscu docelowym zapłacić, ile zażądał - nie mój rewir, a on w 3 minuty może mieć paru kolegów.

Zaznaczam - NIE BYŁO GRÓŹB ZE STRONY TAKSÓWKARZA.

@typowy_burak_z_bmw: MyTaxi podjęło pałeczkę i ciągnie sprawę.

@Linds: O, dzięki za wskazanie literówki. Nawet mi się zdarzają ;D Na usprawiedliwienie dodam, że wcześniej w tekście było poprawnie.