Ciekawe kiedy nastąpi jakieś przesilenie związane z czasowo cykliczną okupacją przedsionka kaplicy. Bo tam póki co zaklęcia, różaniex, samolocik i zjazd do zajezdni. A przecież nie po to Misiek jeździ taki kawał żeby sobie flakiem chodnika podotykać, ignorowany przez Salezjanów. Ja widzę dwie opcje:
1. Z okazji 379 kwartalnicy objawień bydgoskich, wytargają coś z rekwizytorni i urządzą jakieś większe modły.
2. Miś się w końcu znudzi. Przy czym ta opcja jest uzależniona
1. Z okazji 379 kwartalnicy objawień bydgoskich, wytargają coś z rekwizytorni i urządzą jakieś większe modły.
2. Miś się w końcu znudzi. Przy czym ta opcja jest uzależniona












Zgadzam się, że Kaplica-cela 2.0 jest zbyt sterylna, bez kontaktu ze światem zewnętrznym. Choć czuję, że Miso wejdzie w konflikty, a de facto już zaczął krytykować mieszkańców.
Nie ma w Baranowie póki co tego "elementu ryzyka" uosobionego przez Najświętszy Młot na Przedsoborowie - Pana Zbigniewa. Brak Salezjanów i studentów.
Ale. Nie popadajmy w pesymizm.
Postawili swego czasu, ale słowne sugestie nie trafiały do Czcigodnych. A jak nie trafiały słowne sugestie, to co mieli zrobić? Lać po pysku stare baby od Woźnickiego?