
strzelec-wiborowy
Dzwonił do mnie właśnie znajomy kredyciarz. Głos zapłakany. W piątek złożył w swoim banku wniosek o wakacje kredytowe. Dzisiaj dostał telefon z działu prawnego z informacją, że bank w trybie natychmiastowym wypowiada umowe kredytową. Typ musi w ciągu 30 dni ogarnąć skądś cały kapitał do spłacenia albo jego mieszkanie idzie pod licytację komorniczą. Nie wie co zrobić i mówi, że boi się, że jak żona się dowie, to rozwodu zarząda i będzie







