Raz miałem taką sytuację, że sebix chciał mnie #!$%@?ć w ciemnej uliczce, bo coś tam powiedziałem jak się mijaliśmy. Na pewno go nie obraziłem. Gdybym nie był pijany to bym mu jeszcze odpyskował, żeby doprowadzić do bójki, ale oceniłem swoje szanse, że #!$%@? nie dam mu rady. Od tamtego wydarzenia jak wiem, że będę sam wracać do domu to nie piję na imprezie czy w pubie. Przez alkohol czuję się bezbronny.
Ma ktoś może progi z ubiegłych lat na UW? Wiem, że uczelnia miała z każdego roku progi z ostatnich kilku lat, obecnie na ich stronie są tylko progi z 2014r. :/
Gdzie można na spokojnie zrobić kupę w Warszawie? Jak publiczna to tylko szczelna zamknięta, a nie oddzielone ze sobą cienką ścianą, że słyszysz nawet oddech twojego kompana obok. Poważnie się pytam, bo w domu nie mogę.
Jestem w klubie, plecy mnie bolą. Mówię znajomym, zeby pojsc do domu, ale oni wciaz na parkiecie. Schodzę na dół i siedzę przy stolikach. Patrzę, niektóre Karyny siedzą same, ale miałem wymówkę, ze i tak niedlugo bede się zbierał, poza tym stulejkom motzno.
Nagle widzę loszkę 4/10, ale ciało 9/10( #!$%@? przesrana kombinacja :<), z którą tanczyłem z tyłu ocierając się benizem o jej tyłek na parkiecie, ale jak zobaczyłem twarz to #!$%@?łem w piruetach xD.
@srebola: w sumie jak zwaliła ci konia a później zrobiła loda, i to jeszcze na 1 spotkaniu to sądze że zadnych problemow z bzykaniem nie bedzie. Po prostu zadzwon do niej i wymysl ze od tamtej pory myslisz o niej i chcesz dokonczyc niedokonczona sprawe.
sd
Założyłem konto 'Sebola', ale nie mogę się na niego zalogować :/
Od tamtego wydarzenia jak wiem, że będę sam wracać do domu to nie piję na imprezie czy w pubie. Przez alkohol czuję się bezbronny.
#