Jadę wczoraj #!$%@? taxi. Nieduże miasto. Ten biledak na około jedzie. Mówię mu a ten się śmieje, mowie ze nie zapłacę a ten ze zadzwoni na psy i komu uwierzą. Okazało się że również bieda umyslowa. Miałem i tak zbyt dobry humor, ale tak rodzą się afery. Pijany, agresywny, pobił, zniszczył. Ty biedaku z Opla ze zlomowiska pewnie dalej tam stoisz i obmyslasz wyjebki na 10zl aby Grażyna miała na jajka. #
Myślałem o zostaniu wolontariuszem #sdm. Drobnym utrudnieniem byłoby zdobycie listu polecającego od proboszcza, bo od gimbazy próg kościoła przekroczyłem ze 3 razy (2 razy ślub, i raz, gdy wszyscy szli na mszę dla maturzystów, a to był zbyt zimny poranek, by czekać na resztę na dworze), ale raczej bym go zdobył posługując się m.in. papierkami z ZHP (a jak nie, to photoshop rulez). Jednak mój "zapał" szybko został zgaszony, bo okazuje się, ŻE ZA TO JESZCZE TRZEBA PŁACIĆ, GDYŻ WATYKAN, KK, CZARNA MAFIA (JAK ZWAŁ TAK ZWAŁ) JEST BIEDNY I MIMO PIENIĘDZY Z KASY PAŃSTWA, MUSZĄ SIĘGNĄĆ PO PIENIĄDZE WOLONTARIUSZY (GŁÓWNIE MŁODZIEŻY). O ile opłatę za nocleg w dobrych warunkach (a nie namiotach polowych) mógłbym zrozumieć, tak reszty nie ogarniam. Człowiek poświęca czas, wykonuje pracę i jeszcze musi za to zapłacić. NO CHYBA NIE. XD
Zawiera treści NSFW
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.