Mirki, czy potrafilibyście poślubić nie-dziewicę? Jak o tym myślę to wydaje mi się że nie umiałbym pokochać kobiety w którą jakiś Seba wkładał parówkę. Na szczęście nie mam takiego problemu bo moja Ukochana jest czysta, ale zastanawiam się czy mógłbym ją kochać całym sercem ze świadomością że spuszczał się w nią jakiś brudas? Nie sądzę, ale ciekawi mnie jakie podejście mają do tego inni niebiescy
Podkreślam że nie chodzi tu o przejściową
Czy wziąłbyś za Żonę kobietę z przebiegiem?
Komentarz usunięty przez moderatora