Taaaa... ci ludzie to towarzystwo wzajemnej adoracji. Zapatrzeni w siebie i w swoją zajebistość. Nie oczekujmy, że posypią głowę popiołem i wykażą się jakąś skruchą. I wy się dziwicie, że Kamil non stop się całuje z Ewą? Po trzech miesiącach ma kogoś z kim może robić przyjemne rzeczy, to niech korzysta ile się da. Lepsze to niż udawanie, że wszyscy są jedną wielką BB rodziną i jest super przyjemnie. Tyle szamba co
Doskonale widać, jak wspólny wróg jednoczy - poobrażane wafle, których źle pokazali w programie trzymają się w kupie i dalej obgadują i zawistnie udają, że Kamila nie ma.. Oczekują tłumaczeń i przeprosin, a sami obrażali i pastwili się nad jedną osobą.. Boli ich ten finał, boli ich ta popularność znienawidzonego Kamila, za mało gówna łyknęli po wyjściu.. Jak Kamil wygra, to mu ten samochód podpalą z zazdrości.. #bigbrother
@nigel89: ja się jej nie dziwie. Ona wie jaka jest prawda i co planowali. Najgorsze jest, że nic nie może powiedzieć. Wczoraj jedynie przekazała informację odnośnie Ani i Mateusza. Ewa mówiła, że nie chciała wyjść bo nie chciała się z nimi widzieć.
Aaaa... Na Kamila gadali cały program, szydera leciała, wyzwiska... ale to on musi się tłumaczyć z tego co powiedział. Co za posrany program, nie do wiary. #bigbrother
źródło: comment_akBtClz0arxC6g2SFds4BuvXPpsspyPV.jpg
Pobierz