Wracając do domu uratowałem życie
Jak co dzień po godzinie 19 wracałem z pracy do domu.W wagonie tramwaju spostrzegłem pijanego człowieka, który mimo wielu wolnych miejsc stał próbując utrzymać równowagę. Nie mogłem oderwać od niego oczu, patrzyłem jak walczy z kołyszącym się tramwajem i porusza sie na boki, potykając się o wszystkie siedzenia.
z- 31
- #
- #
- #
- #
- #
Ciekawe jak t jest, ze zycie czyni z nas bohaterow kazdego dnia