Rzuciłem okiem na te filmiki, podziwiam gościa. Widać, że ma duży sentyment do komody. Aż se w duchu postanowiłem, ze dla uczciwości obejrze wszystkie, ale od rana #!$%@? w robocie , z dzieciakami, bo są na zdalnym, wiec siedze z nimi i juz widze, ze nie ma szansy... On tam chwile pokazywał jakiś debugger na PC, na którym mozna sobie zoomować pamięć do poziomu bitów. Rozwaliło mnie to, pojęcia nie miałem, ze
Hehe,może być i tak, małymi dawkami:) Ja już od trzech lat oglądam produkcje które powstały jak odszedłem. Czyli pomiędzy 1996 a 2017. Świetna zabawa.. a filmy proponuję oglądać w prędkości x1,5.