Mam jakiś dysonans poznawczy. Na mirko tylu z was się żali, ze kobiety teraz takie wyzwolone, nie chcą dzieci, zdradzają, mężatki zostawiają "nudnych" mężów dla lepszych opcji itp. A ja nie widzę w moim otoczeniu facetów chcących założyć rodzinę. Jeden nie lubi dzieci, drugi ma wątpliwą postawę i nie przeszkadza mu, ze dziewczyna jest zajęta (z takim to chyba żadna rozumna kobieta nie chce być). Trzeci jeszcze za młody na takie rzeczy.
@kaszkai: Mam w swoim otoczeniu kilka osób z przedziału wiekowego 25-32, które zarzekają się, że nigdy nie będą mieć dzieci. Argumentują to tym, że dzieci dużo kosztują, są wkurzające i ogólnie wolą sobie "zwiedzać świat". Środowisko programistyczne, więc jest tu dużo krótkowzrocznych kuców co pozjadało wszystkie rozumy.
Rodzice mi opowiadali o ich koledze z liceum, który też tak zawsze mówił. Teraz ma 55 lat, jest już na emeryturze (górnik), kasy w
Rodzice mi opowiadali o ich koledze z liceum, który też tak zawsze mówił. Teraz ma 55 lat, jest już na emeryturze (górnik), kasy w