21 LAT OD PREMIERY PIERWSZEGO ODCINKA "ZAGUBIONYCH". SERIAL. KTÓRY ZMIENIŁ TELEWIZJĘ. NA ZAWSZE
No przecież to był kosmos. 2004 rok, ABC wypuszcza pierwszy odcinek i nagle telewizja przestaje być taka sama. „Lost” to był event, rozmowy w szkole, na uczelni, w pracy. Wszyscy mieli teorie. Smok? Obcy? Eksperyment rządowy? A może, hehe, czyściec? To była epopeja w odcinkach, cliffhanger gonił cliffhanger, a fora internetowe pękały od analiz. Bo jeszcze istniały.
@solejukowski: najlepsze akcje pamiętam do dziś. Wieczorem wszyscy już w miarę ochłoneli po katastrofie, a tu przez dżunglę przewala się COŚ łamiąc z ogromną siłą drzewa i... Koniec odcinka. Albo wątek porwania ciężarnej dziewczyny. Albo John Lock klęczący przed włazem, gdzie nagle zapala się w nim światło. Albo napis "kwarantanna" po wysadzeniu owego włazu...
Jak to wtedy działało na wyobraźnię 12-latka, kosmos (⌐͡■͜ʖ͡■
No przecież to był kosmos. 2004 rok, ABC wypuszcza pierwszy odcinek i nagle telewizja przestaje być taka sama. „Lost” to był event, rozmowy w szkole, na uczelni, w pracy. Wszyscy mieli teorie. Smok? Obcy? Eksperyment rządowy? A może, hehe, czyściec? To była epopeja w odcinkach, cliffhanger gonił cliffhanger, a fora internetowe pękały od analiz. Bo jeszcze istniały.
Piękny to był czas.
Jasne,
źródło: temp_file5335285346163250174
PobierzPróbowałem odświeżyć (był na Netflix) ale to już nie to samo, jak wiesz co się wydarzyło.
Jak to wtedy działało na wyobraźnię 12-latka, kosmos (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■