MAJOR– Jadę do Ameryki! KONON – He, he. Chyba na swojej furmance. MAJOR – Na zaproszenie. KONON – He, he, he. Turysta, zagranicznik, u mnie tyle zaproszeniów leży, Jaśko do mnie jeszcze dzisiaj przysłał, he, he. A mnie do tej Ameryki jakoś nie pilno.