I muszę zwrócić uwagę na wielkie redemption Amadeusza Ferrariego. I nie chodzi mi tu o pojedynek z „Koro". Tak jak przy okazji FACE2FACE'a między Natanem Marconiem a Adrianem Polańskim miałem co do postawy Roślika wąty, tak to, co wyprawiał podczas i po pojedynku Natana jest godne poszanowania. Emocje nim targały niesamowicie. Ale to jedno. Chodzi mi o to, jak zachował się w momencie, gdy było już po starciu i „Polak" ruszył w
- ojciec-grzyba
- Goatlord
- chambinosa
- januaryjacksonkingthird
- Crep
- +16 innych
#famemma