Ostatnio coraz częściej można przeczytać lub usłyszeć jak to w dzisiejszych czasach jest ciężko znaleźć pracę. Tak więc chcę pokazać jak ten proces wygląda od strony pracodawcy (na wykopie czytaj januszeksa). Zaznaczam też, że nie piszę tego aby się skarżyć lub narzekać, chcę pokazać tylko ogólny wynik takiej rekrutacji. Szukam kilku pracowników do nowo otwieranego sklepu w centrum handlowym, w dużym mieście (ponad 200 tysięcy mieszkańców). Wymagania praktycznie zerowe. Wszystkiego nauczymy i przeszkolimy już po podpisaniu
@MonsieurLaBoule: Dlaczego wydaje Ci się, że skoro nie ma praktycznie żadnych wymagań, to kandydacie nie powinni przynajmniej coś sobą przedstawiać? I wizualnie i trochę ogłady, to przecież będzie potrzebne do kontaktu z klientem. To aż tak dużo? Jeśli chciałbym , zapyziałych chłopaczkówz przetłuszczonymi mulletami na łbie, rzucającymi k-----i to przeszedlbym się po parkach i jakiegoś wynalazł . A laski w tatułażach, ciamkających gumy poszukałbym na kasie w żabce. Jaki gajer
Za miesiąc mam ślub i będzie trochę ludzi, pewnie ktoś tam zachaczy o chatę. I tutaj pytanie: czy to będzie duża siara, że mam choinkę ubraną w salonie? Stoi tak od 6 grudnia 2017, już sie do niej przywiązałem.
@lakukaracza_ Jaką jest reakcja naszego dyrektora krajowego na ten temat? Duże korpo, sklepy w centrach handlowych. Czy zostaną zmniejszone plany i targety sprzedażowe w związku z wprowadzeniem wolnych niedziel? Proszę Państwa, nie ma takiej potrzeby, ja wręcz upatruje w tym dla masz szansy na wzrosty. No i k....a koniec dyskusji
Tak więc chcę pokazać jak ten proces wygląda od strony pracodawcy (na wykopie czytaj januszeksa).
Zaznaczam też, że nie piszę tego aby się skarżyć lub narzekać, chcę pokazać tylko ogólny wynik takiej rekrutacji.
Szukam kilku pracowników do nowo otwieranego sklepu w centrum handlowym, w dużym mieście (ponad 200 tysięcy mieszkańców).
Wymagania praktycznie zerowe. Wszystkiego nauczymy i przeszkolimy już po podpisaniu
To aż tak dużo?
Jeśli chciałbym , zapyziałych chłopaczkówz przetłuszczonymi mulletami na łbie, rzucającymi k-----i to przeszedlbym się po parkach i jakiegoś wynalazł .
A laski w tatułażach, ciamkających gumy poszukałbym na kasie w żabce. Jaki gajer