pawelbum
pawelbum
Mój ojciec pracuje na jednej z kopalń przeznaczonych do likwidacji - jest pracownikiem przeróbki węgla. I obiektywnie patrząc, w żadnej firmie pracownik nie może liczyć na taki korzystny dla pracownika plan naprawczy. Z drugiej zaś strony rozumiem rozgoryczenie górników. Pracują od dekad na kopalni - nic innego nie potrafią. Jest to ciężka praca, o dużym ryzyku, więc wyższe wynagrodzenia są tym co się pracownikom należy. Problemem jest zarząd i socjal. Kompania generuje