Pewnego dnia postanawiasz iść na kolejny j----y spacer taki sam jak ten wczoraj i przed wczoraj i nagle zdajesz sobie sprawę po raz pierwszy że jedyne czego potrzebowałeś od KOBIETY to święty spokój. Nie wiem czemu dokońca ale jakoś nie lubię kobiet. Lecieć na to co cię w-----a. Bycie singlem jest takie spokojne. Kobiety zakłócają harmonie i homeostaze mojego układu nerwowego. Sprawiają ból.
Nie wiem czemu dokońca ale jakoś nie lubię kobiet.
Lecieć na to co cię w-----a.
Bycie singlem jest takie spokojne.
Kobiety zakłócają harmonie i homeostaze mojego układu nerwowego.
Sprawiają ból.