Tak się zastanawiam nad pewną rzeczą w temacie kradzieży samochodów:
Dlaczego, nigdy, w żadnym rankingu TOP kradzionych nie występuje żaden model BMW? Przecież na tak popularne modele jak E46, E39, E60 teoretycznie mogliby się kusić - rynkowo jest to warte podobnie jak kilkuletnie auta topowo kradzionych marek, w częściach tym bardziej. Jest jakieś logiczne uzasadnienie?
Dlaczego, nigdy, w żadnym rankingu TOP kradzionych nie występuje żaden model BMW? Przecież na tak popularne modele jak E46, E39, E60 teoretycznie mogliby się kusić - rynkowo jest to warte podobnie jak kilkuletnie auta topowo kradzionych marek, w częściach tym bardziej. Jest jakieś logiczne uzasadnienie?
Na dowód tabela z 2013r.
źródło: comment_K6yBYGeef8cIyiaJ5Q4ISSYdWHKnOJ5q.jpg
Pobierz