Powinni zjebkę dostać, że w takim syfie żyją. Ta sypialnia wygląda dramatycznie. Kumam, że bez szafy im ciężko, ale dziwię się, że im to nie przeszkadza. #bigbrother
Czy to jest normalne? Cała moja klasa wypisała się z religii. Dyrektor się zagotował do czerwoności i powiedział nam dokładnie
wasza klasa nie daje zarobić nauczycielom
Na początku ta lekcja została wyrzucona totalnie z planu i wszystko było okay. Potem, bardzo dziwnym trafem religia wróciła na plan i dyrektor w ogóle nie chce nam przesuwać lekcji na te godziny, tylko mamy okna. Nie chodzimy wtedy ma żadną lekcję, czyste okno. Mimo to mamy obecność na religi i dyrektor stanowczo odmawia przeniesienia lekcji xD
dostałem info ze w SR wafel przechodzi szkolenie aby nie przekraczać granicy miodem maliną a gównem ale mu to słabo idzie i Łukasz musi go dalej maglować #bigbrother
W latach 1861-1870 Włosi przeżywali ciężkie dni - był to moment najgorszego w historii kryzysu agrarnego. Odpowiedzią władzy na rosnące niezadowolenie społeczeństwa i rychła wizja rewolty syndykalistycznej była zmiana systemu gospodarczego z rolniczego na górniczy. Moment przejścia na węgiel był dramatyczny w skutkach. Górnicy i ich rodziny przez wiele lat cierpieli z powodu niedożywienia podczas gdy kasta rządząca bawiła się w najlepsze.
Jednak jak to bywało w przypadku na przykład kuchni kreolskiej, niedostatki żywieniowe wymusiły na mieszkańcach zjadanie rzeczy, których normalnie by nie tknęli. Dobrym przykładem są tutaj wszelkie owoce morza czy kawior. Jednak do naszej kultury codziennego żywienia najmocniej przebiło się spaghetti alla carbonara czyli danie tak jak sama nazwa wskazuje zrobione z makaronu spaghetti z dodatkiem węgla. Pierwotnie używano zwykłego węgla brunatnego, jednak później zdecydowano się dodawać wysokokaloryczny antracyt, aby górnicy po ciężkim dniu pracy byli w stanie wyżywić całe rodziny.
Obecnie do carbonary zamiast węgla dodajemy jajka i parmezan, jednak prawdziwi włosi dobrze pamiętają prawdziwą recepturę. Na zdjęciu widzimy grupę włoskich górników z Livorno, zajadających oryginalną carbonarę.
Zobaczyłem ostatnio fantastyczne scenariusze, aż sam wymyśliłem scenariusz dla Przepotężnego Brata, na jutrzejszy dzień. Najlepiej byłoby gdyby powiedziała coś w stylu: "Mieszkańcy zbierzcie się wszyscy w pokoju telewizyjnym. Po ostatniej nauce i akcji na temat hejtowania, wyzywanie i poniżanie Kamila nie ustało więc Wielki Brat musi podjąć działanie I wyciągnąć konsekwencje. W tym momencie demokratycznie wybierzecie osobę, która najbardziej obrażała Kamila. Mieszkaniec ten w trybie natychmiastowym zostanie USUNIĘTY z domu. Jeśli jednak
@lukeeer: Bardzo ciekawe, ale musieliby puscic im materialy wideo, zeby odswiezyc pamiec, bo znowu Dawidek wyskoczy, ze on przeciez nic nigdy i wszystko w twarz, musza ich najpierw sprowadzic do partetu, a potem "kopnac z kolana"
@lukeeer: O tak też chciałem pisać taki scenariusz ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Jeszcze bym dodał, że na początku puścić im 5minutowy filmik w którym wyzywają go od "p--d, ciot, frajerów, idiotów, debili, s---------w itp" Dopiero wtedy dać im to co napisałeś.
@Adu_Jean: tu już na tagu przesada jest. Tym razem mieszkańcy mają rację, Kamil powinien się nie rzucać i wymądrzać tylko prosić o wizytę w PZ i rozmawiać albo o strojach albo podkręceniu ogrzewania. Ale tu oczywiście jest Zakon Kamila i wszyscy i tak go wielbią, nawet jakby mieszkańcy do niego dymili, bo wyniósłby jedzenie i wrzucił je do stawu.
@Kris153: W końcu głos rozsądku. Korona by mu niespadła gdyby poprosił WB o chociaż zarzucenie czegoś albo podkręcenie klimy. W zadaniu w parach jakoś pozwolili się zamienić chorej Sarze i spała w domu. Mam wrażenie, że on się przed Ewą popisuje ( ͡°ʖ̯͡°)
#dziendobry Mireczki i Mirabelki, zgodnie już z coroczną tradycją nadszedł czas na nasze ROGALOWE #rozdajo Zaczynamy w tym roku troszkę wcześniej, bo rozdania będą na wszystkich naszych socialach i musimy się wyrobić. Tak więc do rzeczy! (。◕‿‿◕。)
Będzie tak jak zawsze - jedno rozdanie dla osób spoza Poznania z wysyłką, a drugie już dla poznaniaków z odbiorem osobistym w cukierni. W
#bigbrother