#anonimowemirkowyznania Kurcze jak dobitnie przekazac żonie ,że sie nie dostosuje do niej. Chodzi o obiad. Wracam z pracy o 14 i pierwsze co to musze sie "załatwić" i wziąc prysznic (pracuję w magazynie pełnym pyłow kurzu itp.). Jednak ona za kazdym razem nakłada mi obiad około 13:55. Nie byłoby w tym nic złego bo doceniam w opór, że dla mnie gotuje. Tylko nie lubię jeść brudny i MUSZE sie umyc inaczej sie
Niesamowite, że człowiek ma 24 lata i nie wie czym tak naprawdę jest weekend w dorosłym życiu. Słyszysz w radiu non stop #!$%@? o hehe weekendzie, wszędzie piątek piąteczek piątunio, wszyscy w ten właśnie piątek podjarani, bo zaraz zaczyną się weekend!!! W sumie też byłbym podjarany gdybym miał możliwość wyjścia w taki wieczór z dziewczyną do kina, ugotowania z nią jakieś kolacji i oglądanie w domu, wypicie piwa przy meczu z kolegom,
Kurde, jak to czytam to naprawdę zdaje sobie sprawę z tego jak niektórzy mają nudne i nieszczęśliwe życie że proste rzeczy takie jak wyjście ze znajomymi stanowi problem i przez 8 lat nic z tym nie robisz albo po prostu nie możesz nic zrobić