kiedyś jak miałam 7 lat chciałam jechać do makdonalda więc babcie powiedziała 'zarez zrobimy hamburgery' a tak naprawdę to była kanapka ze schabowym z obiadu i ogórkiem kiszonym. nic wtedy nie powiedziałam
@ancynamonek: 2 zł to moze I kosztował, ale jakies 10 lat temu. Teraz mały cheeseburger kosztuje 4 zł. Produkcja w wielkich ilosciach z pewnoscia wplywa na cene. Nie do konca wiem co jest w srodku, ale jedzac w maku wiem, ze sie nie otruje, nie podadza mi zepsutego miesa czy surowych frytek.
@DeXteR25: lel, może warto byłoby podać datę przeprowadzenia sondażu, bo na początku roku to mało kto o Dudzie słyszał, a hejt na Komorowskiego jeszcze nie płynął z każdego możliwego miejsca
@mozaika: Widzę dużo więcej ważnych spraw, ktorymi można by się zająć. Ale nawet zakładając taką sytuacje, że faktycznie znajdą dowody na zamach. I co możemy zrobić? Lecimy z szabelką na Moskwę?
@FranzFerdinand: Macierewicz tworzy nową komisje smoleńską, z tej okazji teraz przemawia, a przedtem puścili "spot" upamiętniający ofiary. Mega patetyczny, ze wzniosłą muzyką i wstawkami w stylu: byli odważni, kiedy inni tchórzyli itp
@Piezoreki: Czegoś takiego sięnie spodziewałam. Brak jakiejkolwiek ogłady, szacunku do gościa i zdrowego rozsądku. Szerzenie jakichś herezji to jedno, ale pewność z jaką o tym mówi jest wręcz przerażająca! Aż się zdenerwowałam tylko to ogladając, szczerze to należała jej się lepa na ryj na otrzeźwienie.
Ostatnio przeprowadzałem eksperyment.Dodałem się do facebookowych grup KOD, PIS i Korwina. Na każdej z grup zamieściłem linki do fejkowych artykułów. Grupa KOD: 28 lajków, wszystkie komentarze pozytywne. Nikt nie zauważył że to fejk. Grupa PiS: 98 lajków, ktoś w komentarzu zwrócił uwagę że informacja to fejk i.. został zjechany przez pisowców. Grupa Korwina. 5 lajków i hejt na mnie w komentarzach. Wszyscy (oprócz 5 lajkujących) zauważyli że to fejk. Wnioski wyciagnijcie sobie
@adi2131: No ale co to za linki? Jesli artykul pokrywal sie z pogladami kodowcow, to w miare naturalne, ze to przyjeli za prawde. Jesli byloby to cos z czym sie nie zgadzaja, to na pewno ktos by zaczal kwestionowac I sprawdzac
To uczucie, kiedy egzaminy, zaliczenia i milion rzeczy do roboty, a ja siedzę, scroluję mirko i oglądam głupoty na yt jak zwykle, tylko, że z poczuciem winy
Nigdy nie przestaną mnie wnerwiać osoby blokujące przejście na schodach ruchomych. Nie każdy ma ochotę poświęcać minutę na pokonanie jednej kondygnacji. Takie piktogramy powinny być powszechnie stosowane.
@DanielPlainview: Ogólnie w wielu krajach są znaki/napisy, żeby trzymać się prawej strony na schodach i to nie jest nic dziwnego. Nie wiem dlaczego u nas tego nie ma.
Powiem wam coś do czego jeszcze niedawno bałem się przyznać przed samym. Mianowicie kiedy z kimś rozmawiam to nie potrafię przedstawić rozmówcy swojego stanowiska, zamiast tego mówię mówię to co uważam za coś co on spodziewałby się usłyszeć. Nawet jeśli obieram stanowisko przeciwne to też nigdy nie wykraczam poza to co uważam za rzeczy leżące w granicach jej strefy komfortu. Oczywiście pewne dostosowanie się do rozmówcy jest niezbędne do kulturalnej konwersacji jednak
@pitrek136: Nie Ty jedyny masz z tym problem. Tyle, że cała masa ludzi tak robi, żeby wpasować się w towarzystwo, no i faktycznie łatwiej jest się zgodzić, niż wchodzić w dyskusje. Ja też tak czasem robie, kiedy po prostu mi się nie chce z kimś dyskutować. No ale jeśli zaczyna Cie to denerwować, to może po prostu czas trochę się pomęczyć i nie wchodzić automatycznie w tryb uległy, tylko własnie
źródło: comment_GDeBLH5LWU79Pf76CRTUfcE2HXOQJehY.jpg
Pobierz