Śp. Adam Ledwoń.
– Skupiony.
–
– Co ty taki smutny?
– Skupiony.
–
– Co ty taki smutny?
Teraz przypomniał mi się inny wyjazd za ocean, tyle że do Stanów Zjednoczonych. Też ciekawy. To chyba taka reguła, że im dalej od domu, tym na więcej człowiek sobie pozwala.
Osuch, wraz z Raymondem Sparksem, pilotował przejście Boruca do Celtiku. Kiedy wylądowali w Szkocji i jechali taksówką w stronę stadionu, nagle okazało się, że warunki, które początkowo przedstawiono Arturowi, nie są już aktualne, bo jeszcze komuś trzeba odpalić działkę.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
Komentarz usunięty przez moderatora
Wykop.pl
Jeden z najlepszych meczów w karierze rozegrałem w barwach Admiry Wacker, przeciwko ówczesnemu mistrzowi Austrii. Grazek AK powinien wtedy wygrać z nami bardzo wysoko, ale w sposób dla mnie samego zaskakujący odbijałem wszystkie piłki, nawet te, na których odbicie sam nie miałem nadziei. To był naprawdę dobry moment w moim życiu. Zdaje mi się nawet, że po tym meczu jeden z austriackich tygodników przedstawił mnie jako człowieka o sześciu rękach, tworząc zmyślny fotomontaż. Sensacyjnie wygraliśmy i być może tych właśnie punktów zabrakło GAK, by obronić mistrzostwo kraju (powędrowało do lepszego o jeden punkt Rapidu Wiedeń).
Na
Anegdota? No kurna, anegdota to jest wtedy jak ktoś zrobi coś śmiesznego, inteligentnie odpowie itp. Tutaj mamy historię jakichś ludzi, którzy na własne życzenie spowodowali wypadek w mało inteligentnym stylu, dodatkowo bez krzty człowieczeństwa zostawili ofiary wypadku, który ONI spowodowali. Ta historia jest smutna i tylko potwierdza mój obraz sportowca, a w szczególności piłkarza. Wieczne