Jedna z tych gier, w które bardzo chciałbym zagrać ale jest zrobiona w tym Soulsowym stylu: respawn potworów, wszystko klepie cię na strzała jak nie zrobisz dasha w porę, giniesz, giniesz i giniesz. Nie potrafię czerpać przyjemności z takiego grania. Sama otoczka jest bardzo ciekawa ale to gra nie dla mnie ( ͡°ʖ̯͡°)
@Mega_Smieszek: przecież zarówno soulsy jak bloodborne spokojnie da się zgrindować tzn. wyfarmić znacznie wyższy poziom niż dana lokacja i załatwić łatwo bossa. w niohu naprawdę trudny jest jedynie początek (do tej wampirzycy). później zdobywasz "Sloth talisman" (przy minimalnej inwestycji w magie) który trywializuje 90% kontentu w tej grze. to jest właśnie piękno soulsów - jak chcesz to możesz przechodzić gołą postacią z widelcem, a jak nie to sobie spokojnie zbierać lub
#ps4