Na parkingu znalazłem torbę. W środku laptop i dokument na którym był numer telefonu do właściciela. Dzwonię do niego, że znalazłem zgubę i czeka do odbioru. Gościu mówi, że w poniedziałek będzie w okolicach i się odezwie. No to czekam i od paru dni cisza. W końcu dostaję od niego smsa:
Dzwonię do niego, że znalazłem zgubę i czeka do odbioru. Gościu mówi, że w poniedziałek będzie w okolicach i się odezwie.
No to czekam i od paru dni cisza.
W końcu dostaję od niego smsa: