Na parkingu znalazłem torbę. W środku laptop i dokument na którym był numer telefonu do właściciela. Dzwonię do niego, że znalazłem zgubę i czeka do odbioru. Gościu mówi, że w poniedziałek będzie w okolicach i się odezwie. No to czekam i od paru dni cisza. W końcu dostaję od niego smsa:
@watss: umowa o świadczenie usługi bankowości elektronicznej, stamtąd miałem nr telefonu i maila. Jeszce był najem mieszkania i wszystkie na tego gościa.
@marquesss: Jest i finał historii. Dałem gościowi szansę i powiedziałem mu że ma czas do namysłu do końca dnia, i w końcu zapłacił mi blikiem za kuriera z bonusem na browara. Właśnie wróciłem z paczkomatu, ale nawet nie podziękował....
Ogólnie mam szczęście do takich ludzi bo 2 lata temu znalazłem saszetkę z portfelem (w środku około 6 tysi) i perfumami za parę stówek. No to sprawdzam portfel jest dowód osobisty, jeszcze
Dzwonię do niego, że znalazłem zgubę i czeka do odbioru. Gościu mówi, że w poniedziałek będzie w okolicach i się odezwie.
No to czekam i od paru dni cisza.
W końcu dostaję od niego smsa:
Ogólnie mam szczęście do takich ludzi bo 2 lata temu znalazłem saszetkę z portfelem (w środku około 6 tysi) i perfumami za parę stówek. No to sprawdzam portfel jest dowód osobisty, jeszcze