@ElementalX7: "Nikt nie chce" XD Fame MMA chce, na dodatek jest w stanie dużo za to zapłacić. I to mi wystarczy. Tak więc obawiam się, że jeszcze będziesz musiał mnie oglądać.
@ElementalX7: Poza tym nie wiem na jaki beniz wołasz mnie na wykopie. Ja dałem post na facebooku, trzeba było tam się żalić. Jakbym dał post na wykopie, to byś go skomentował na moim fejsie?
@Geno: Nie wiem po co on się w ogóle przyznał. Zatajenie takiej rzeczy, to jest skandal nawet jak na Fame MMA... Zaraz jeden z drugim będzie walczył z zastawką serca, albo tętniakiem, bo "nie chciał mówić włodarzom". Mnie to przeraziło...
@maciejbak90: nie zawalczy nigdy, z kilku powodów. Po pierwsze jest dysfunkcyjny społecznie - ogromne problemy z utrzymaniem relacji, ma szereg urojeń "ksobnych" (związanych ze swoją osobą), silne zaburzenia emocjonalne, poważne problemy ze zdrowiem - zwichnięty kręgosłup w trakcie interwencji Policji sprzed roku i najważniejsze - guz mózgu, póki co trzymany w ryzach lekami (źródło: jeden z jego vlogów). Żaden lekarz nie dopuści go nigdy nawet do krykieta. To wszystko nie
@Mietek_Pocisk666: Meh, raczej nie. Za dużo mnie to nerwów i zdrowia kosztowało. Nadal kosztuje, bo co jakiś czas muszę się z kimś użerać w komentarzach. Płacili dobrze, ale koszty nadal za wysokie. Nie wpasowałem się tam zbytnio.
@Back_Space: Już nawet nie chodziło o te sytuacje, o których piszesz. Największy stres to konieczność trenowania, ciągła presja, którą sam sobie fundowałem i oczekiwania innych wobec mnie. Dodaj strach przed kontuzjami i gotowe. Od podpisania umowy, codziennie łaziło za mną widmo walki i więcej miałem z tego emocjonalnych strat, niż pożytku. W "tajemnicy" powiem Ci, że jak przegrałem z Malczyńskim, to mi lekko ulżyło, że nie będę musial bronić tego