na 100% nie był to jakiś śmieszny wybuch w garażu (ponieważ pomimo tego, że zgadzają się godziny to nie zgadza się dźwięk, obrażenia dzieciaka i procedura rozbrajania bomb/niewypałów - jak napisał poprzednik takie rzeczy się wywozi i detonuje na poligonie).
na 100% dźwięk faktycznie przemieszczał się - może nawet nie tyle przemieszczał co równocześnie padały serie "z daleka" i "z bliska". Mówię to z perspektywy ulicy Grójeckiej mniej więcej na wysokości skrzyżowania
na 100% dźwięk faktycznie przemieszczał się - może nawet nie tyle przemieszczał co równocześnie padały serie "z daleka" i "z bliska". Mówię to z perspektywy ulicy Grójeckiej mniej więcej na wysokości skrzyżowania