Mireczki moje potrzebuję rady. Popytałam już psióły ale zastanawiam się jak to wygląda też z perspektywy samca (może być #przegryw).
Otóż wybieram między mężczyzną X a mężczyzną Y. Z X znamy się już bardzo długo, a spotykać zaczęliśmy się jakieś 2 miesiące temu. Nie powiedziałabym, że jest bardzo urodziwy, raczej takie 6,5/10. Dobrze się rozumiemy, mamy podobne poczucie humoru i mieszkamy blisko siebie przez co spotkania są częste.
Na sylwestrze poznałam pana Y. Mocna 8, może nawet 9. Piękny uśmiech, dobrze zbudowane ciało. W łóżku dopasowaliśmy się idealnie (w porównaniu do X z którym nie współżyłam jeszcze). Niestety za kilka dni wraca do swojego rodzinnego miasta i będzie nas dzieliło
Otóż wybieram między mężczyzną X a mężczyzną Y.
Z X znamy się już bardzo długo, a spotykać zaczęliśmy się jakieś 2 miesiące temu. Nie powiedziałabym, że jest bardzo urodziwy, raczej takie 6,5/10. Dobrze się rozumiemy, mamy podobne poczucie humoru i mieszkamy blisko siebie przez co spotkania są częste.
Na sylwestrze poznałam pana Y. Mocna 8, może nawet 9. Piękny uśmiech, dobrze zbudowane ciało. W łóżku dopasowaliśmy się idealnie (w porównaniu do X z którym nie współżyłam jeszcze). Niestety za kilka dni wraca do swojego rodzinnego miasta i będzie nas dzieliło
Którego wybrać?