@kusprzyk: nawet nie wiem, gdzie to - chyba jakies peryferie ;) mi juz obojętne gdzie, miejscowka tak mnie męczy ze nie pytaj. staram sie uskladac hajs, niestety wprowadzka to koszta (kaucja, czynsz z góry) a ja w pazdz straciłem robotę i mi całe oszczędności zjedli zanim aktualna prace znalazłem. to, ze gorzej płatna od poprzedniej to inna sprawa juz zupełnie ;)
źródło: comment_ynwv37uwFcly5qweDM9A7apTw2y8h7Vm.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora