Wyjeżdżam do pracy- pełno śniegu i ślisko. Nagle, niedaleko domu wzrok mój przyciąga zgarbiona postać. To starsza pani , czasem widuję ja przed maleńką chalupką. Okazuje się, ze odgarnia śnieg... zlamanymi grabiami. Szybki powrót do domu i już po chwili stoję obok niej z łopatą. Chwilę zabrało mi to, co jej pewnie z godzinę. Świetne uczucie gdy ktoś zrezygnowany uśmiecha się i mówi coś, co rzadko (chyba, ze pod tagiem #mikromodlitwa (
- candys
- anonim1133
- kociu1922
- Rowerdamkazramom
- lubie_gify
- +3067 innych
Na wstępie chciałabym wam podziękować za ogromny odzew i pomoc. Sprawy potoczyły się lepiej niż śmiałabym przypuszczać.Ale od początku- wczoraj, gdy tylko zobaczyłam samochód wiedziałam, że była to sprawa pługu bądź śmieciarki, co zresztą wielu z was też mi to sugerowało. Sprawdziłam harmonogram wywozu śmieci i okazało się, że śmieciarka jeździ w poniedziałki i w czwartki, więc ta opcja odpada. Zadzwoniłam zatem do zarządu dróg miejskich informując, że ich pług, który
@prudentia: Bo od tego mają OC. Takich szkód pewnie są dziesiątki w sezonie, więc po co drzeć kopie o te kilka tysięcy złotych, które zapłaci i tak ubezpieczyciel?
Dobrze, że tak to się zakończyło. :)