kraken88x via Android
Witam wszystkich. Nie sądziłem, że kiedyś będę zmuszony o to zapytać. Jestem "świeżym" wykopkiem, większość czasu spędzam tu wyłącznie na przeglądaniu wiadomości niż na komentowaniu i śledzeniu gorących newsów. Często trafia się tutaj prośba o pomoc w walce z serwisem. Gdzie dokładnie mogę opisać "moją" przygodę z firmą Whirlpool...oraz prosić o sposób walki o swój sprzęt?
Nie sądziłem, że kiedyś będę zmuszony o to zapytać. Jestem "świeżym" wykopkiem, większość czasu spędzam tu wyłącznie na przeglądaniu wiadomości niż na komentowaniu i śledzeniu gorących newsów. Często trafia się tutaj prośba o pomoc w walce z serwisem. W moim przypadku jest to firma Whirlpool oraz gorzowskim "swrwisem": "OKAZJA" (gdzie odebranie telefonu przez obsługę brzmi jakby byli zmuszani do wszystkiego)
Sprzęt kupiłem 3lata temu. Już po roku był pierwszy raz wzywany serwis. Niby blachostka, ale drażniło. Pod koniec programu wydawała piski. Po miesiącu na warsztacie ustalono usterkę i naprawiono. Przy okazji wymieniono okablowanie i pompę. Pod koniec gwarancji zdecydowaliśmy z żoną wykupić dodatkowe ubezpieczenie na kolejne 3lata.
Na początku stycznia tego roku kolejny raz wezwaliśmy serwis. Zapach spalenizny wydobywał się ze zmywarki oraz zgrzyt. Serwis przyjechał po tygodniu stwierdził, że nic się nie dzieje i "nie mają czasu, aby stać i czekać aż dym pójdzie" i prawdopodobnie to była para. Zmywarka chodziła przez kolejne dwa tygodnie. Wtedy problem powrócił. Żonie udało się nagrać wydobywający się dym wraz z piskiem i strzelaniem kabli. Po poinformowaniu gorzowskiego serwisu że tym razem mamy filmiki serwisant przyjechał i zabrał sprzęt 26marca. Do dziś dzień nie mamy zmywarki. Obsługa serwisu zbywa nas. Ostatnio powiedziano, że sprzęt nie nadaje się do użytku z powodu dziury i należy się nam nowy i czekają na decyzję głównego serwisu. Główny serwis twierdzi, że nie ma pojęcia o co chodzi.
Po ponownym skontaktowaniu się lokalnym serwisem powiedziano, że czekają na części i że główny serwis powiedział aby załatać dziurę i żeby chodziło.