Kochane Mirki, oddaje swoją stulejowatość w wasze plusy. Poznałem w święta bardzo fajną dziewczynę, ale moje n----------e socjalno-mózgowe, nie pozwala mi napisać do niej. Jak będą 44 Plusy to wyjdę z piwnicy i ją gdzieś zaproszę. Macie może też jakiś pomysł gdzie mógłbym ją zabrać, bo nie miałem nigdy dziewczyny, a kino wydaje się oklepane.
Kochane Mirki, oddaje swoją stulejowatość w wasze plusy. Poznałem w święta bardzo fajną dziewczynę, ale moje n----------e socjalno-mózgowe, nie pozwala mi napisać do niej. Jak będą 44 Plusy to wyjdę z piwnicy i ją gdzieś zaproszę. Macie może też jakiś pomysł gdzie mógłbym ją zabrać, bo nie miałem nigdy dziewczyny, a kino wydaje się oklepane.
Więc albo piwnica albo życie
Może lepiej inaczej się jej przedstaw, będzie troszkę łatwiej.