Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?
Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać
@kondensatorCeramiczny: ale to jak to sobie wyobrażasz? Ma wyjść jak ta kobieta przyjdzie? Przecież koledzy go wyśmieją. Do końca życia się będą z niego śmiać
Mirabelki, ale Mircy w sumie też: czy ja jestem przewrażliwiona?
Mój facet ma iść za niedługo na wieczor kawalerski gdzie będzie striptizerka. Niby zapewniał, że "nic z nią robić nie będzie", ale dochodze do wniosku, że skoro idzie się na kawalerski to raczej żeby się bawić a nie siedzieć grzeczniutko w kącie i w ogóle nie brać udziału w zabawie- poza tym - koledzy, muzyka, alkohol i bardzo latwo można złamać