Mam dzisiaj taką rozkminę związaną z suplementacją. Pomijam już wszelkie witaminy czy minerały. Od lat właściwie stosuję automatyzmy w tym zakresie, czyli biorę te suple, których zasadność jest potwierdzona badaniami naukowymi, czyli w tym wypadku kreatyna, beta alanina i cytrulina.
Oczywiście kreatyna to must-have, ale zacząłem się zastanawiać, po co ja tak naprawde biorę cytrulinę i beta alaninę. Bo żeby zyskać jakieś marginalne efekty, to w sumie jest bez sensu. Co o
Oczywiście kreatyna to must-have, ale zacząłem się zastanawiać, po co ja tak naprawde biorę cytrulinę i beta alaninę. Bo żeby zyskać jakieś marginalne efekty, to w sumie jest bez sensu. Co o
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy