Za każdym razem gdy zabujam się w jakiejś dziewczynie to mam poczucie jakby była jakaś niezastąpiona, jedyna w swoim rodzaju, jak rzadki klejnot, taka świetna, że boję się utracić z nią kontakt, tak trochę jakbym złapał anioła za nogi i nie chciał puścić bo to już więcej się nie zdarzy, a jeśli ta dziewczyna mnie odrzuci to dla mnie jest tak wielka tragedia jakby ktoś na moich oczach
#przegryw ? #depresja ? a może zwykły #smuteczek ? nie zależnie dlaczego jest #!$%@?, skomentuj ten wpis i poszukaj wśród komentujących bratniej duszy.
Mój poziom #!$%@? sięgnął takiego poziomu, że mi to już nawet nie zależy na seksie. Chciałbym po prostu się poprzytulać, pooglądać filmy, poczuć że jestem z kimś blisko, że mam kogoś z kim mogę porozmawiać na każdy temat, że mam kogoś z kim mogę iść przez życie. Ale nie, nie jest mi to dane bo urodziłem się #!$%@?. #przegryw #stulejacontent #tfwnogf
Za każdym razem gdy zabujam się w jakiejś dziewczynie to mam poczucie jakby była jakaś niezastąpiona, jedyna w swoim rodzaju, jak rzadki klejnot, taka świetna, że boję się utracić z nią kontakt, tak trochę jakbym złapał anioła za nogi i nie chciał puścić bo to już więcej się nie zdarzy, a jeśli ta dziewczyna mnie odrzuci to dla mnie jest tak wielka tragedia jakby ktoś na moich oczach