Sporo się teraz mówi o dzieciach wykluczonych cyfrowo, bo nie mają laptopa, internetu i nie mogą uczestniczyć w lekcjach online.
Dla mnie to jest najlepszy przykład, że 500+ niczego nie rozwiązuje i nie pomaga dzieciom i powinno być dystrybuowane (o ile w ogóle) w zupełnie inny sposób.
Jak to jest że dostając 6k rocznie na dziecko rodzic nie jest w stanie kupić najtańszego laptopa poleasingowego i do tego najtańszego internetu nawet mobilnego?
Według
Dla mnie to jest najlepszy przykład, że 500+ niczego nie rozwiązuje i nie pomaga dzieciom i powinno być dystrybuowane (o ile w ogóle) w zupełnie inny sposób.
Jak to jest że dostając 6k rocznie na dziecko rodzic nie jest w stanie kupić najtańszego laptopa poleasingowego i do tego najtańszego internetu nawet mobilnego?
Według
Jak się nazywa taki styl?