Zgadzam się z thorem. Anoreksja to rodzaj filozofii życiowej i każdy ma prawo do realizowania tej filozofii w praktyce. To że osoby praktykujące taki styl życia niekiedy po drodze "gubią zmysły", to po części wina opresywnego społeczeństwa, które widząc człowieka uprawiającego głodówkę leczniczą zaczyna robić wszystko, aby uświadomić mu wszelkie negatywne konsekwencje wynikające z decyzji podjęcia takowej.
tymczasem sami lekarze polecają głodówki w celu pozbycia się nagromadzonych toksyn i zzucenia nadmiaru masy
tymczasem sami lekarze polecają głodówki w celu pozbycia się nagromadzonych toksyn i zzucenia nadmiaru masy
Nie wiem jaka jest motywacja psychiatrów do bezpodstawnego podawania psychotropów. Po części sam już odpowiedziałeś na to pytanie swoimi poprzednimi stwierdzeniami.
Pisałeś m.in. że "tak jest szybciej", "taniej"... ale zapewne są jeszcze inne powody, dla ciebie zresztą oczywiste, bo przecież sam przepisywałeś psychotropy....
czy chcesz przez to powiedzieć,iż to jedyna grupa leków, która daje działania niepożądane
Porównywanie leków przeciwbólowych, dostępnych często bez recepty, z lekami stosowanymi w psychiatrii jest bez sensu, prawdopodobnie w dziedzinie psychiatrii jesteś samoukiem, w dodatku takim, który nie przyjmuje krytyki ze strony przeciwnej. Skoro psychotropy są takie "dobre", "bezpieczne", "skuteczne", to po cóż wymagać na nie recepty? Przecież każdy
Zapomniałeś tylko dodać że objawy anafilaksji są przemijające, da się je skutecznie wyleczyć przy pomocy odpowiedniej terapii, natomiast "tardive dyskinesia" to zespół potencjalnie nieodwracalny. Nie będę w tym miejscu opisywał całego spektrum objawów tego przykrego powikłania, każdy zainteresowany może sobie samemu wyszukać stosowne informacje, chociażby w internecie. Powiem tylko że
Sam doskonale wiesz o tym że w psychiatrii nie tylko tzw. schizofrenię leczy się środkami psychotropowymi. Cóż to jest za argument "schizofrenia to coś więcej niż urojenia czy omamy".
Tak jakby tylko na schizofrenię podawano ludziom psychotropy w szpitalach psychiatrycznych. O potencjalnych skutkach jatrogennych tych środków pisał nie będę,
"Jeśli jesteś przekonany że jesteś Jezusem albo odkryłeś metodę leczenia raka (a nie odkryłeś), czy też sądzisz że komuniści śledzą cię (a jest inaczej), wówczas zwiększa się prawdopodobieństwo, że twoje przekonania zostaną uznane za objaw schizofrenii. Lecz jeśli wierzysz że Zydzi są narodem wybranym czy też, że Jezus był Synem Bożym, albo że komunizm jest jedyną słuszną formą rządów słuszną z moralnego i naukowego punktu widzenia, twoje przekonania zostaną
Cóż zatem?
2. tak wszystko to psychologia, jak wiadomo jakimś cudem rozwój mózgu nie jest kontrolowany przez geny, a poza tym, jak wiadomo, psychiatrzy oczywiście nadużywają na chorych leków psychotropowych
Keynell, przykro mi, ale potykasz się o własne wywody. Co ma piernik do wiatraka. Idąc twoim tokiem rozumowania wszyscy jesteśmy szurnięci, bo
Chciałem zwrócić uwagę na fakt, że większość tzw. "chorób psychicznych" ma podłoże psychologiczne, a nie biologiczne i leczenie tych "chorób" lekami bez wglądu w sytuację środowiskowo-psychologiczno-społeczną pacjenta, na pewno nie rozwiązuje problemu, a w ogromnej większości przypadków przynosi nieodwracalne szkody których tak naprawdę dałoby się uniknąć.
porównanie wstrząsu anafilaktycznego do zespołu późnych dyskinez jest w tym przypadku zwyczajną