Moja mała teoria w oparciu o nowe zeznania niebieskiego:
Dochodzą do mostu św. Rocha [Ewa od dłuższego czasu jęczy niebieskiemu, że jest zmęczona i chce siku - świadek w rurkach zeznał, że niebieski szarpał Ewę na Mostowej i wydzierał się na nią]. Niebieski pomaga zejść Ewie w dół po schodach obok mostu, przewracają się, on zaczyna wrzeszczeć.. Ewa krzyczy, że będzie musiał jutro wykładać sam cały towar w Rossmanie. Niebieski się w-----ł i
@unknown_stranger: Rutek wlasnie pokazal film, ze po tych schodach nikt nie schodzil tamtej nocy ... i nastepny, ze jest niby szamotanina ale to taka sama pikseloza jak wczoraj
Moim zdaniem nie ma opcji aby doszło do zwykłego wypadku/poślizgnięcia ponieważ w takim wypadku pierwszą reakcją niebieskiego była by próba ratowania a przede wszystkim powiadomienie służb ratunkowych. Tylko nie piszcie, że był pijany i nie myślał racjonalnie i bał się, że będzie głównym podejrzanym...to znaczy, że musiał mieć bezpośredni wpływ na te wydarzenie (np. kłótnia, szarpanina, może chciał ją zgwałcić) bo tylko w takim przypadku zamiast odruchowego zawiadomienia służb martwisz się czy
@crejzus: nie można, na calym świecie w głośnych sprawach było już wiele takich przypadków, że ktoś przychodził i mówił, że kogoś zabił ale nie umiał powiedzieć gdzie jest ciało ani podać motywu ani nawet jakoś sensownie opisać jak doszło do morderstwa... na końcu zazwyczaj się okazywało, że to był zwykły łowca atencji
Dochodzą do mostu św. Rocha [Ewa od dłuższego czasu jęczy niebieskiemu, że jest zmęczona i chce siku - świadek w rurkach zeznał, że niebieski szarpał Ewę na Mostowej i wydzierał się na nią]. Niebieski pomaga zejść Ewie w dół po schodach obok mostu, przewracają się, on zaczyna wrzeszczeć.. Ewa krzyczy, że będzie musiał jutro wykładać sam cały towar w Rossmanie. Niebieski się w-----ł i