Co ja właśnie odwaliłam to sama nie wiem... Miałam pojechać do kumpla i przy okazji wejść do eurocashu po parę rzeczy do sklepu, zrobiłam zakupy wychodzę otwieram samochód, a ten ani rusz, stwierdziłam, że baterie w pilocie się wyczerpały wiec otworzę kluczem, ale i to nie działa, baaa klucz nawet nie wchodzi do zamka, wkurzam się już ostro, prawie walę pięściami po aucie, aż w końcu zlitował się kierownik sklepu i wyszedł

ojaadaj20
