Niestety pod wpływem impulsu kupiłem tribana 520 fb i po dłuższej przejażdżce okazało się, że prawdopodobnie kupiłem za duży rozmiar, albo szosowa geometria nie jest dla mnie. Gdzieś po 20 km zaczynają boleć mnie plecy i za bardzo nie wyobrażam sobie pokonywać nim dłuższych tras. Właściwie od początku byłem nastawiony na kierownicę z barankiem, ale niska cena skusiła mnie na 520 fb. Chcę zrobić jeszcze jedno podejście do szosy, ale już z
@Ziombello: Siodełko raczej jest dobrze ustawione, z mostkiem mógłbym się pobawić, ale rower na 100% idzie do zwrotu, więc już nie chce mi się przy nim majsterkować.
@bibsz: Może tak być, ale myślę, że na to wpływ ma również za duży rozmiar roweru. Będąc pomiędzy dwoma rozmiarami wziąłem większy. Też obawiam się, że na szosie może być podobnie. Jeśli na szosie w swoim rozmiarze też będę podobnie się czuł to chyba mi zostaje rower trekkingowy albo crossowy.
@mleko15: U mnie siodełko na szerokość jest ok, ale jest strasznie twarde, co w połączeniu z wąską oponą daje marny komfort i czuć każdą nierówność. Chyba, ze ja przez to też może nieświadomie przyjmuję złą pozycję.
@Bramborr: Siodełko u mnie jest fatalne, nawet gdy zrobiłem kilka kółek po sklepie wiedziałem, że siodełko będzie do wymiany, już triban 100 ma wygodniejsze.
Na pseudo gravela polecacie tribana RC 120 UK czy RC 500, a może poczekać na gravela na bazie rc 120 co ma niedługo wyjść?
źródło: comment_tXYqlyCtmGNyQ5B3QeOnrKUXackiSa4S.jpg
PobierzNa pseudo gravela polecacie tribana RC 120 UK czy RC 500, a może poczekać na gravela na bazie rc 120 co ma niedługo wyjść?